Info
Ten blog rowerowy prowadzi Jimek z miasteczka Warszawa.
Mam przejechane 4030.02 kilometrów w tym 443.00 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 17.13 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 350 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Sierpień13 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Maj1 - 0
- 2011, Sierpień6 - 8
- 2011, Lipiec17 - 1
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2011, Maj3 - 0
- 2011, Kwiecień3 - 0
- 2010, Lipiec7 - 2
- 2010, Czerwiec2 - 0
- 2010, Maj1 - 0
Lipiec, 2012
| Dystans całkowity: | 209.03 km (w terenie 100.00 km; 47.84%) |
| Czas w ruchu: | 13:33 |
| Średnia prędkość: | 15.43 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 40.00 km/h |
| Liczba aktywności: | 4 |
| Średnio na aktywność: | 52.26 km i 3h 23m |
| Więcej statystyk | |
- DST 82.13km
- Teren 50.00km
- Czas 05:46
- VAVG 14.24km/h
- Sprzęt Hexagon V3
- Aktywność Jazda na rowerze
Dookoła Warszawy Etap I
Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0
Brwinów - Nadarzyn - Wólka Kosowska - Złotokłos - Zalesie Górne - Konstancin - Powsin - Ursynów - Mokotów - Rakowiec
/widget
Miałyśmy pojechać tylko do Zalesia, ale tam stwierdziłyśmy że nam mało dlatego dojechałyśmy aż do Warszawy :)
W wycieczce brały udział:
moja mama Ewa, ciocia Ewa, ciocia Ania, sąsiadka P. Jola, no i ja 
Turystyczna Kolejka wąskotorowa
© Jimekk
Tutaj mała zmiana ekipy
© Jimekk
Konstancin, przerwa na przystanku
© Jimekk
Już opadamy z sił a przed nami jeszcze Las Kabacki
© Jimekk
- DST 44.90km
- Teren 10.00km
- Czas 02:01
- VAVG 22.26km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Hexagon V3
- Aktywność Jazda na rowerze
Trening rowerowy
Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0
/widget
- DST 30.00km
- Czas 01:18
- VAVG 23.08km/h
- Sprzęt Hexagon V3
- Aktywność Jazda na rowerze
Z pociągu do Pułtuska
Wtorek, 17 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0
/widget
- DST 52.00km
- Teren 40.00km
- Czas 04:28
- VAVG 11.64km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Hexagon V3
- Aktywność Jazda na rowerze
Celestynów
Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0
Start w Józefowie a później cały czas szlakami turystycznymi po lesie. Bardzo fajna wycieczka tylko wiadomo prędkość średnia bardzo niska. Za to były piaski i kałuże, góry i doły. Full wypas. Dojechałyśmy z Agatą do Celestynowa niebieskim szlakiem, a potem wróciłyśmy do Józefowa czerwonym. Miały być jeszcze kąpiele w Świdrze ale podobno sanepid odradza :/
/widget